atlantis
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Brooke Bailey

Go down

Brooke Bailey Empty Brooke Bailey

Pisanie by Brooke Bailey Sro Paź 14, 2009 5:35 pm

1) Podstawowe informacje

Imię:Brooke Paige
Nazwisko:Bailey
Klasa:IV
Dom: Grisse
Krew: czysta
Narodowość: Amerykanka
Data narodzin: 31 października
Miejsce zamieszkania: Miami, Floryda
Rodzina: Baileyowie to stara, wielopokoleniowa rodzina czarodziejów. Ojciec Brooke – Walton pracuje jako uzdrowiciel w jednej z magicznych klinik. Zazwyczaj jest bardzo zapracowany, przez co nie zauważa przewinień swojej jedynej córki, i kochający – spełnia każde życzenie swojej małej księżniczki. Heather Bailey, matka, chcąc odróżnić się od swojej siostry i nie zostać kurą domową, podjęła pracę w Ministerstwie Magii i jest szefową departamentu zajmującego się kontaktami z zagranicą. Najczęściej przebywa w delegacjach, chociaż kiedy wraca do domu, nikt nie odczuwa jej długiej nieobecności. Najstarszy z rodzeństwa, Blythe, to typowy, nadopiekuńczy brat , z manią śledczą. Oczywiście, warto wspomnieć, że śledzi wszystkich, nie tylko Brooke. W Atlantis trudno go zauważyć, bo doskonale się kamufluje i zazwyczaj stara się dowieść jakiejś teorii spiskowej. Środkowy trojaczek państwa Bailey, czyli Bradley to geniusz w dziedzinie czarnej magii, zazwyczaj nie wychyla nosa zza jakiejś złowrogiej książki. W przyszłości ma dużą szansę zostać przestępcą/mordercą i trafić za kratki, ale stanowczo temu zaprzecza, jakoby wcale nie chodziło mu to po głowie i tak naprawdę zamierza zostać magomedykiem.
W rodzinie państwa Bailey jest również młodsza o rok siostra Heather –Marianna, która zaraz po skończeniu szkoły wyszła za mąż i urodziła dziecko. Mieszka z rodziną w Kalifornii, a Brooke nigdy nie widziała jej na oczy.

2) Część opisowa

Wygląd: Jeśli wpadniesz na kogoś na korytarzu, nie zauważysz go, albo po prostu nie będziesz chciał zauważyć, to z całą pewnością, nie będzie to Brooke. Panna Bailey wyjątkowo rzuca się w oczy: może to zasługa długich, miękkich ciemno-rudych włosów, które delikatnymi falami opadają na jej ramiona, a może kontrastującej z nimi delikatnej, sprawiającej wrażenie porcelanowej cery. Jej oczu są duże, koloru jasno brązowego; otacza je firana długich rzęs. Jest właścicielką prostego noska i malutkich, rumianych usteczek, które zazwyczaj układają się w przepełniony satysfakcją uśmiech.
Dziewczyna jest stosunkowo niska, ale stara się sprawiać wyrażenie, że zupełni e jej to nie przeszkadza. Budowie jej ciała nie można nic zarzucić – to szczupła osóbka, o delikatnie zarysowanych kobiecych kształtach i, niestety, miseczce B. Klasyczna, rudowłosa piękność.
Porusza się wręcz z kocią gracją, co zawdzięcza trenowaniu baletu w dzieciństwie.
Lubi ubierać się kobieco i elegancko – z całą pewnością nie można jej spotkać w wytartych jeansach, bo takich nie posiada i nie zamierza posiadać. Gustuje natomiast w wszelkiego rodzaju spódnicach i sukienkach – zaczynając od tych bardzo krótkich, a kończąc na tych przed kolano. Dłuższych nie nosi, bo w jej mniemaniu to oznaka prostactwa i krzywych nóg.
Czy się maluje? Owszem, ale bardzo delikatnie i tylko po to, żeby podkreślić swoje naturalne wdzięki. Po co psuć swoją urodę tonami makijażu?

Charakter: Panna Bailey jest bardzo inteligentna i charyzmatyczna, czasami aż nazbyt, ale przede wszystkim jest rządna władzy, i wcale nie chodzi tu o podrzędne kierowanie szkołą. O nie, ona mierzy wyżej. O wiele wyżej. Na przykład w Ministra Magii, albo wprowadzenie monarchii absolutnej, albo jeszcze lepiej – despotycznej w Ameryce. Oczywiście ona byłaby królową. Wyznaje starą, dobrą zasadę: trzymaj przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej, dlatego na pozór jest miłą i godną zaufania osobą. Jednak nie należy dać się zwieść – pod tą maską kryje się próżna, rozpuszczona egoistka, która po trupach dochodzi do celu. Do perfekcji opanowała sztukę manipulacji ludzkimi uczuciami, ale jej ofiary nawet całkowicie zaplątane w jej sidłach nie zdają sobie z tego sprawy. W szkole jest typową szarą eminencją – wpływa na rządzących, ale sama się nie wychyla. Jeszcze mogłoby to zagrozić jej nienagannej reputacji! Przepada za plotkami, które składuje w swojej rudej główce, żeby posłużyć się nimi w odpowiednim momencie – o tak, Brooke nie brzydzi się szantażem, wręcz przeciwnie – używa go jako środka przetargowego.
Mocno trzyma się rzeczy przyziemnych, nie wierzy ani w prawdziwą przyjaźń, ani w prawdziwą miłość, no chyba, że tą fizyczną . Zadaje się tylko z ludźmi, pochodzącymi z szanowanych, magicznych rodów, na mieszańców nawet nie zwraca uwagi. Natomiast jej ulubionym zajęciem, oczywiście w ramach codziennej dawki rozrywki, jest uprzykrzanie życia osobom, które pochodzą z mugolskich rodzin. Uważa ich za rasę gorszą od siebie, która nie jest godna pobierania nauki magii.
To typowa hedonistka, która uważa, że życie jest zabawą, mija zbyt szybko i nienależny go marnować na tak przyziemne rzeczy, jak przykładowo mugoloznawstwo, które nigdy się jej do niczego nie przyda.

Historia: Dawno, dawno temu, w starej, czarodziejskiej i bardzo zamożnej rodzinie na świat przyszła trójka dzieci - pierwszy był Blythe, a chwilę po nim – Bradley. Brooke, najwyraźniej protestując posiadaniu dwóch braci, siedziała w brzuchu matki jeszcze godzinę – o nie, nie uśmiechało jej się bycie najmłodszą z trojaczków. Już jako dziecko przekonała się, że nie walcząc o swoje, będzie musiała obejść się smakiem. Szybko nauczyła się manipulacji, która jak się okazało, niejednokrotnie miała przydać się w jej późniejszym życiu.
Od najmłodszych lat wykazywała pociąg do płci przeciwnej, co bardzo nie podobało się jej braciom – oboje starali się trzymać ją z daleka od swoich kolegów i chronić przed całym światem. Brooke oczywiście nie miała zamiaru dać trzymać się pod kluczem i za ich plecami robiła to, na co miała w danej chwili ochotę.
Kiedy nauczyła się chodzić, rodzice zapisali ją na lekcje baletu, na których radziła sobie lepiej, niż znakomicie. Skończywszy dziesięć lat, stwierdziła, że ma dość pląsania w różowych baletkach i rzuciła taniec.

3) Pozostałe informacje:
Przedmioty: fauna, flora, historia magii USA, zaklęcia, transmutacja, eliksiry, astronomia, obrona przed czarną magią, historia magii, łacina i greka klasyczna.
Zainteresowania: plotki, chłopcy i podbicie świata
Inne: nie pali, bo to szkodzi na cerę, pije jedynie najdroższe drinki i tylko, jeśli ktoś inny za nie płaci.

masz pecha, Rosette na czwartym roku całe zajęte albino
Brooke Bailey
Brooke Bailey

Liczba postów : 13
Data przyłączenia się : 14/10/2009
Skąd : Miami, Floryda
Wiek : 16
Dom : Grisse

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach